Embarrassing story, cz.5

Z pozdrowieniami dla niecierpliwych 🙂

 

Przez ostatnie kilka tygodni zdążyła mi zadać chyba wszystkie możliwe pytania na tej ziemi w temacie seksu i pokrewnych. Jak chłopcy biegają, że nie poobijają sobie jajek?, Czy przyciąłem sobie ptaka zamkiem od spodni?, Co czuję, jak mój penis robi się twardy i czy to mnie nie boli? Czy dorośli faceci miewają poranne wzwody i jak sobie z tym radzą? Jaka pozycja jest najlepsza do utraty dziewictwa? I czemu jak jeździ długo na rowerze to boli ją cipka? – oto problemy, którym musiałem stawić czoła. Gdy byłem w domu, zaczajała się na mnie i atakowała pytaniami znienacka; gdy byłem w pracy potrafiła napisać mi smsa i nie dawała spokoju dopóki nie otrzymała odpowiedzi. Każde z jej gorących pytań rozbudzało moją wyobraźnię, a najgorsze było to, że nie miałem jak się rozładować. Coraz częściej musiałem jechać na ręcznym, żeby nie łazić po ścianach i normalnie funkcjonować. Nie będę przecież dymał jakiejś panny, gdy za ścianą siedzi to niewinne i bezwstydne stworzenie. Czytaj dalej „Embarrassing story, cz.5”

Reklama