Niegrzeczny szef

Czy kiedykolwiek fantazjowaliście o swoim szefie/szefowej? Czy kiedykolwiek komukolwiek o tym opowiedzieliście? Bohaterka książki robi to namiętnie i w dodatku informuje o tym swojego szefa. Przez pomyłkę oczywiście xD Można domyślić się, jak to się wszystko skończyło 😛

niegrzeczny szef 2

„Niegrzeczny szef” autorstwa Whitney G. to krótka historia, oparta na doskonale znanym motywie biurowym. On seksowny i arogancki. Wymagający, traktujący ludzi z góry, trudno z nim pracować i wytrzymać. Tym razem tytuł jest adekwatny do treści. Tytułowy szef jest niegrzeczny na co dzień, jak i w relacjach z kobietami. Ona kolejna asystentka, która stara się sprostać jego zawodowym wymaganiom. Pewnego dnia przez pomyłkę wysyła do niego maila, w którym szczerze mówi, co o nim myśli. To zdarzenie wprowadza ich relacje na nowy poziom.

Na docenienie zdecydowanie zasługują dialogi. Dzięki nim, między bohaterami cały czas wyczuwa się erotyczne napięcie, choć scen erotycznych jest jak na lekarstwo. Nie jestem rozczarowana jak poprzednimi lekturami, natomiast czuję niedosyt po przeczytaniu tej książki. Zdecydowanie można by tę historię rozbudować.

Książka napisana lekko, szybko się czyta, do pochłonięcia w jeden wieczór. Jeśli macie okazje i chcecie się odprężyć, sięgnijcie po tę pozycję 😉

A Wy macie swój ulubiony romans biurowy? Kręci Was ta tematyka? Swoimi przemyśleniami podzielcie się w komentarzu.

15 myśli w temacie “Niegrzeczny szef

  1. Ciasteczkowy Potwór

    Romansów biurowych miałem kilka. Właściwie nigdy nie zabiegałem o nie specjalnie. Pracowałem wówczas w agencji marketingowej. Mały zespół. SIedzieliśmy w jednym pokoju. Szefowa pojawiała się w biurze raz po raz. Nadzór nad zespołem powierzyła swojej koleżance. Ów babka miała zdolności przywódcze w genach. Czasami myliła rządzenie z zarządzaniem ale wówczas nikt się tym nie przejmował.

    Zaczynał się sezon w branży. Zlecenia płynęły z każdej strony. Na moich barkach lądowało coraz więcej tematów. W pracy siedziałem od rana do wieczora. Przeszkadzało mi to coraz bardziej. Swoje zadowolenie manifestowałem na różne sposoby. W piątek mieliśmy zamknąć jeden temat niemniej był czwartek, a nam szło jak po grudzie. Kiedy wspomniałem o mnożących się problemach wysłuchałem gadki motywacyjnej. Piłem kolejne kawy. Ledwo skupiałem wzrok na monitorze. Skończyliśmy coś przed północą. Słyszałem za plecami, że dostanę prezent jakiego się nie spodziewałem. Następnego dnia udaliśmy się do klienta. Jegomość zaakceptował dzieło. Wszyscy bili brawo. Wróciliśmy do biura. Kawa, ciasto, gratulacje. Szefowa gdzieś zniknęła. Zespół wykruszał się powoli. Zostałem sam z managerką. Skonia zaprosiła mnie do sali konferencyjnej. Rozłożyła kanapę. Kozaki wylądowały w kącie, a ciuchy na wieszaku. Było to jednorazowe zdarzenie. Kilka tygodni później zwolniłem się z firmy.

    Kiedyś przy piwie kolega który przejął schedę po mnie spytał czy pani manager stosowała podobne metody w odniesieniu do mojej osoby aby udobruchać rozżalonego pracownika.

    Polubione przez 1 osoba

  2. dotka40

    Zaciekawiłaś mnie tym tytułem przeczytałam szukałam kolejnych z serii nie mogłam znaleźć jako ebook może uda mi się znaleźć, przeczytałam dwie inne tej autorki „Dwa tygodnie i jedna noc” oraz „Turbulencja”. Pierwsza romans biurowy, druga pilot i stewardesa

    Polubione przez 1 osoba

    • romacarlos

      Są 3 książki z tej serii, recenzja drugiej właśnie wjechała na bloga, za miesiąc będzie recenzja ostatniej. Podoba Ci się część pierwsza? I jak te dwie, o których piszesz? Polecasz czy można sobie darować? 😉

      Polubienie

      • dotka40

        Podobała mi się pierwsza która poleciłaś dlatego szukałam kolejnych tej autorki, te które przeczytałam obie przypadły mi do gustu, pierwsza o której pisze trochę podobna do „Niegrzecznego szefa” też romans biurowy z tego co pamiętam z dzieckiem w tle, druga inna i jeszcze bardziej mi się podobała . Mi bardziej podobała, myślę że warto przeczytać obie. Ja na pewno przeczytam te, które polecasz jak tylko pojawią się w formie ebook, lubię tradycyjne książki ale ebook można czytać w łóżku przy zgaszonym świetle 😉 jak mąż już smacznie śpi🤣

        Polubione przez 1 osoba

      • romacarlos

        Z tej serii polecam wszytskie 👍 A tymi, o których piszesz z pewnością się zainteresuje 😘 Ja zdecydowanie wolę papier. Ale z tego co widziałam 2 część w formie ebook jest na Taniej Książce, a 3 w Empiku 😉

        Polubienie

Dodaj komentarz