Grzeszny doktor

„Grzeszny doktor” autorstwa Whitney G., jako jeden z nielicznych, stanowi połączenie romansu erotycznego z elementami medical. Kto jest ze mną na blogu dłużej, wie, że nie mogłabym odpuścić sobie przeczytania tej książki.

Akcja rozgrywa się w środowisku lekarskim. Pojawia się kilka scen w klimacie medical, jednak fanów tego tematu raczej nie zachwycą. Stanowczo zbyt skąpo opisane, stanowią raczej tło dla relacji, która rozwija się między dwoma lekarzami. To oni i ich historia odgrywają pierwszoplanową rolę. Niemniej jednak, z uwagi na to, że motyw ten jest mało popularny w literaturze, nawet tę namiastkę należy docenić.

Scen erotycznych również nie ma zbyt wiele. Autorka tym razem postawiła na bieg wydarzeń, których jest całkiem sporo. Szkoda, bo pewnie wielu chętnie przeczytałoby ze szczegółami o zbliżeniach w gabinecie ;P

grzeszny doktor 2

Historia, tak jak poprzednia, krótka, lekka i przyjemna. I tak jak poprzednia, pozostawia niedosyt, szczególnie w zakresie medical. Jednak mimo to, jeśli wpadnie Wam w ręce, zróbcie sobie tę przyjemność i przeczytajcie.

Jeśli znacie jakieś pozycje o podobnej tematyce, zostawcie na nie namiary w komentarzu.

Reklama

12 myśli w temacie “Grzeszny doktor

      • Ciasteczkowy Potwór

        Romans z B. trwał w najlepsze. Uwielbialiśmy oglądać filmy. W programie pojawiło się również porno. Do gustu przypadły nam niemieckie produkcje z lat siedemdziesiątych. W niektórych obfitowały sceny związane z medycyną. Widziałem jej minę. Uznałem, że to dość drażliwe zagadnienia i wolałem aby inicjatywa wyszła od niej.
        W któryś piątek przyjechałem nieco szybciej. Znajoma szykowała się do wyjścia. Narzeka na tabletki antykoncepcyjne. Zasugerowała aby zbadać nasienie kochanka bo być może farmaceutyki okażą się zbędne. Uznałem, że to po prostu zwyczajne babskie gadanie. Długo nie musiałem czekać aż B. zrobiła z tej rozmowy użytek.

        Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s