Gorące lato. Grzeszne opowieści

Kto z nas nie lubi lata? Ja zawsze czekam na nie z utęsknieniem po wszystkich jesiennych i zimowych miesiącach. Promienie słońca, ciepły wiatr, zwiewne sukienki i wakacje to coś, za co kocham tę porę roku, mimo wysokich temperatur. Wolę być mokra od upałów niż od śniegu z deszczem (i oczywiście od namiętnych opowieści przede wszystkim ;P). I obojętnie jak spędzamy ten czas – leniwie wylegując się na plaży, zwiedzając czy chodząc po górach zawsze znajdzie się chwila, by odpocząć w towarzystwie książki.

Wydawnictwa kuszą gorącymi, letnimi okładkami. W poszukiwaniu książki na leniwe popołudnia trafiłam na „Gorące lato. Grzeszne opowieści” – zbiór 10 gorących i namiętnych opowiadań, które idealnie sprawdzą się na wakacje. Co czeka na nas w środku?

„Turystka” (aut. Agata Suchocka) – przeciętna bohaterka z przeciętnym życiem bez fajerwerków i nieudanym małżeństwem. Los chciał, że w podróż do Czarnogóry zamiast z mężem jedzie zaszaleć z ekstrawagancką przyjaciółką. Tam poznaje egzotycznego chirurga plastycznego Ernesto. Czy uda mu się ją porwać w wir wakacyjnej przygody? Opowiadanie letnie, przyjemne, ale nie porwało mnie.

„Moja wielka grecka przygoda” (aut. J.B.Grajda) – bohaterka tuż przed wakacjami życia w Grecji zostaje singielką, jednak los jej sprzyja i przypadkiem poznaje pewnego mężczyznę. Kim okaże się nieznajomy, jak potoczy się jej wielka grecka przygoda i czy zakończy się happy endem? Opowiadanie dynamiczne, namiętne i gorące. W sam raz na wakacje.

„Niekompletni” (aut. Anna Szfrańska) – Oliwia, pracując przy obsłudze wesela, poznaje chłopaka, w którym zadurza się bez pamięci. Jednak ich drogi po weselu rozchodzą się w dwie zupełnie różne strony. Czy zbiegną się jeszcze kiedyś i dostaną od losu drugą szansę? Tekst inny od dwóch poprzednich, mało wakacyjny, nie porwał mnie i nie urwał mi niczego.

„Tylko Ty” (aut. Alicja Sinicka) – główny bohater pewnego dnia wyznaje, że jego była, z którą nie dawno się rozstał, jest w ciąży. To burzy cały świat Ani, głównej bohaterki. Rozstaje się ze swoim partnerem, a tekst jest wspomnieniem ich związku. Nostalgiczny i melancholijny, nie pasuje do gorącej, letniej, lekkiej opowieści, ale ma w sobie coś poruszającego.

„Stacja pożądanie” (aut. Anna Langner) – jadąc na wakacje do Kołobrzegu, bohaterka poznaje mężczyznę, który wzbudza w niej zainteresowanie, jednak przez całą drogę zamieniają ze sobą zaledwie kilka zdań. Mężczyzna wysiada, a ona zauważa, że zostawił swojego laptopa. Czy zabierze go ze sobą i będzie próbowała go odszukać, aby oddać zgubę? Opowiadanie łączące ze sobą kilka elementów charakterystycznych dla letniej opowieści, jednak z mało ekscytującym zakończeniem.

„Kaprysy losu” (aut. Agnieszka Lingas-Łoniewska) – dziewczyny spotykają się, by hucznie świętować urodziny jednej z nich. W klubie proszą przystojnego bruneta, by zatańczył z ich koleżanką. Jak potoczy się ich historia? Czy Kalina da się porwać, a ich wspólny taniec skończy się w łóżku? Mimo, że text jest mało wakacyjny, przyjemnie się czyta tę historię.

„Spełnione marzenia” (aut. Anna Wolf) – Lu wraz z siostrą czeka wakacyjna przygoda na Hawajach. Na miejscu dziewczyna poznaje przystojnego recepcjonistę, który z chęcią pokaże jej wyspę i nie tylko. Żadna przygód dziewczyna jako jedną z atrakcji, które mają umilić jej wyjazd, wybiera lot samolotem. Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem czy przystojniak z recepcji będzie musiał ratować ją niczym książę na białym koniu? Historia bardzo wakacyjna, z przygodami i trzema przystojniakami w tle.

„Ocean wspomnień” (aut. Marta W. Staniszewska) – główna bohaterka pracuje jako stewardessa na jednym z luksusowych jachtów na Bermudach. Jego gościem jest Patrick Barton. Kim jest i co wydarzy się podczas jego pobytu na jachcie? Wakacyjna, niebanalna, przewrotna historia z happy endem.

„Wariackie last minute” (aut. Agnieszka Siepielska) – bohaterka, jadąc na wymarzone wakacje ląduje w… jeziorze. Czy uratuje ją książę na białym koniu? Czy uda jej się dotrzeć do upragnionego celu? Opowiadanie krótkie, w swoiskim klimacie domków letniskowych i lokalnych dyskotek.

„Natchnienie” (aut. Paulina Świst) – Ania wraz z przyjaciółmi leci na Dominikanę, aby znaleźć wenę pisarską i natchnienie do napisania kolejnej książki. Tam poznaje tajemniczego bruneta, który podaje się za innego niż w rzeczywistości jest i ratuje ją, gdy nieznany osobnik przeprowadza zamach na jej życie. Kim tak naprawdę okaże się mężczyzna, czy zdoła spełnić jej oczekiwania, również te łóżkowe i czy odnajdzie natchnienie, po które poleciała? Opowiadanie zabawne, z odważną, gorącą sceną.

Teksty zabierają nas w różne wakacyjne destynacje, od Kołobrzegu aż na dalekie Hawaje. Ciekawe pomysły na historie, duża doza humoru, gorące flirty i namiętne uniesienia, których tym razem nie brakuje. Czego jeszcze trzeba, aby przyjemnie spędzić wakacyjny czas?

Najbardziej wakacyjne teksty:
– „Moja wielka grecka przygoda”
– „Spełnione marzenia”
– „Ocean wspomnień”

Na specjalne wyróżnienie zasługuje „Natchnienie” za odważną, niegrzeczną i bardzo gorącą scenę.

Nie wiem czy to kwestia doboru autorów czy wakacyjne opowiadania pisze się łatwiej niż zimowe, jednak ta antologia jest przyjemna; zdecydowanie lepsza od poprzednich. Idealna do pociągu lub na plażę. Myślę, że warto do niej zajrzeć, jeśli wpadnie w Wasze ręce.

A Wy? Lubicie lato? Przeżyliście swoje niezapomniane wakacje lub gorący letni romans? Dajcie znać w komentarzach 😉

Reklama