LISTOPAD 2020
Wybrałam kilka ujęć, które pasowały do wnętrza, wywołałam je i oprawiłam w ramki. Prezentowały się jak z najlepszych life stylowych magazynów. Powiesiłam je na taśmę samoprzylepną w garderobie i nad łóżkiem w sypialni. Nic oczywiście mu nie powiedziałam. Byłam ciekawa kiedy zauważy i jaka będzie jego reakcja.
Gdy wrócił, przywitałam go czule i chodziłam za nim krok w krok, czekając, aż zauważy zmiany. Po wejściu do sypialni, jak zwykle rzucił marynarkę na fotel, buty zdjął po drodze do łazienki i poszedł się wykąpać. Myślałam, że nic nie zauważył, jednak po chwili cofnął się i spojrzał nad łóżko, a potem obrócił głowę w moją stronę. Jego mina wyrażała podziw i zdumienie jednocześnie. Podszedł do mnie i objął mnie w pasie.
– Zacne dzieło, proszę Pani. – skomplementował moje zdjęcie.